poniedziałek, 17 maja 2010

Azja i lektury w pigułkach - we-know-best jak narkotyk


Photobucket

Zgodnie z zapowiedzią majowy we-know-best wita profesjonalnym logo,  w klimacie prawie wakacyjnym. Pozdrawiamy tegorocznych maturzystów (wsród których znajduje się 50% ekipy) i palcem Bożym wskazujemy na Azję jako Wasze summer destination, będące jednocześnie tłem i bohaterem zachodniej popkultury.  

Ponadto gotowym na grzanie nagich ciał i moc miłosnych podbojów przypomnimy o istnieniu lektur szkolnych, do których jak wiadomo nigdy nie wrócimy, a które sprawiły nam tyle radości. 

Zimno i pada na ten kraj w środku Europy, więc hoża myśl oddaje się wyimaginowanym podróżom. Ekipa we-know-best najchętniej wybrałaby się teraz do Ystad, ale zważywszy na to, że rozumiemy, iż nie każdego może jarać prowincjonalne miasteczko przesycone ponurą i brutalną zbrodnia, skupiamy się na Azji. A dokładnie na Azji jaką znamy, czyli tą z zachodnich filmów i tv.

DUZY EKRAN:

Nawet największy prymityw dzieli jakoś to, co widzi. Najprostsze kryterium: filmy złe i filmy dobre.

Filmy dobre:


Photobucket
1.Hiroshima mon amour, reż. Alain Resnais

miejsce akcji: Hiroshima (Japonia)/Nevers (Francja)

czego dowiadujemy się o Azji: że niektórzy Japończycy ptrafią mówić po francusku 



Photobucket
2.Slumdog Millionaire, reż., Danny Boyle

miejsce akcji: Bombaj (Indie)

czego dowiadujemy się o Azji: trzeba uważać, żeby lokalni złodzieje nie ukradli ci kół od samochodu


Photobucket
3. Ostatni cesarz, reż. Bernardo Bertolucci

miejsce akcji: Zakazane miasto (Chiny)

czego dowiadujemy się o Azji: czerwony kolor jest czernią tamtego sezonu


Photobucket
4. Kill Bill vol.1, reż. Quentin Tarantino

miejsce akcji: Tokio (Japan) - między innymi

czego dowiadujemy się o Azji: najważniejszym akcesorium każdej azjatyckiej damy jest jej miecz


Photobucket
5.Babel, reż. Alejandro Gonzalez Inarritu

miejsce akcji: Tokio (Japan) - miedzy innymi

czego dowiadujemy się o Azji: japońskie imprezy są zajebiste



6. Mulan, reż. Tony Bancroft, Barry Cook

miejsce akcji: starożytne Chiny

czego dowiadujemy się o Azji: pierwiastek feministyczny ma się dobrze, przykład: piosenka pt. Lustro


Photobucket
7. Lost in translation, reż. Sofia
Coppola

miejsce akcji: Tokio (Japonia)

czego dowiadujemy się o Azji: niczego nowego, poza tym jak ważną rolę odgrywa karaoke

Filmy złe:


Photobucket
1. Wyznania Gejszy, reż. Rob Marshall

miejsce akcji: Kioto (Japonia)

czego dowiadujemy się o Azji: gejsze pudrowały sobie nawet plecy


Photobucket
2.Ostatni samuraj, reż. Edward Zwick

miejsce akcji: Japonia

czego dowiadujemy się o Azji: niczego, dowiadujemy się za to, chcąc nie chcąc, że Tom  Cruise zabija 20 samurajów w lesie


Photobucket
3. Anna i król, reż. Andy Tennant

miejsce akcji: Syjam

czego dowiadujemy się o Azji: są tam słonie

TV:

Wyrąbane w kosmos tło dla teledyków.

1. Spiller feat. Sophie Ellis Bextor - Groovejet

Kto z nas nie pamięta? Komu z nas nie zaczyna się ruszać głowa w rytm muzyki


2. Little Dragon - Runabout

Mnie zrobiło się niedobrze od jazdy do tyłu.


3. Astrud - Hombre en Espana

To jeden z teledysków, który nie ma absolutnie nic wspólnego z piosenką, do której go nakrecono. co nie zmienia faktu, że chciałbyś przejechać się rykszą.


4. Gwen Stefani - What you waiting for? 

Fakt, więcej tam Carrolla niż Murakamiego, ale przecież nie można było pominąć w zestawieniu sooby, która spopularyzowała modę harajuku!


5. Julieta Venegas - Lento

Japończycy chodzą bardzo szybko, ale Julieta Venegas mówi: keep it slow, bitches. Oczywiscie po hiszpańsku i oczywiście na swój własny sposób.




Większość z nas, majowych męczenników,  ma za sobą szał gorączkowej nauki i/lub bezczelnego opieprzania się. Wszystko nam już w głowach oprócz "Świętoszków", Edelmanów i innych "Lalek", na dźwięk słowa "OPERON" wzmaga się perystaltyka naszych jelit (obu grubości) , widok najprostszego bodaj wzoru matematycznego przyprawia nas o spazmy. Najtwardszemu zazgrzytają zęby. Niemniej jednak, korzystając z wczesnej fazy spokojnego gnicia przeciążonych mózgów, zamieszczamy zestawienie literackich perełek, w porządku chronologicznym,  z jakimi zmierzyliśmy się przez ten spory przecież kawał edukacji, a dla których warto zachować szczególny sentyment.



1. "O psie, który jeździł koleją" R. Pisarski

niby zwykły kundel, a przygodami i charyzmą kasuje kudłatą Lessie w przedbiegach. Chciało się znać  takiego psa jak Lampo, z  wywiniętym jęzorem i oklapniętym uchem, szczekającego na pociągi i w finałowej scenie totalnie zaskakującego. Poza tym, dzięki Pisarskiemu wielu odkryło, że Włochy faktycznie mają kształt buta

Photobucket



2. "Kajtkowe przygody"  M. Kownacka

opowiadania z morałem (mianowicie: lepiej żyć ze złamanym skrzydłem w wiejskim gospodarstwie, ale w zgodzie,  niż latać, ale samotnie) i kultowym bohaterem tytułowym, wyjadającym dzieciom kanapki (tak, był taki motyw)

Photobucket



3. "Dzieci z Bullerbyn" A. Lindgren

Lisa, Lasse, Bosse, Olle, pies Skip, szwedzka wieś, wakacje, cukierki ślazowe, listy w pudełkach po cygarach i  mleczne zęby w Skrzyni Mędrców. No czego chcieć więcej od lektury szkolnej? 

Photobucket


4. "W pustyni i w puszczy" H. Sienkiewicz

zmuszano nas do rysowania durnych mapek z trasą, jaką te wścibskie bachory z psem przemierzały sawannę, a i tak najbardziej zapamiętaliśmy febrę (historyczna scena "Stasiu, wody!" z filmu Ślesickiego),  karawany z wielbłądami, Nel huśtającą się na słoniowej trąbie i Stasia polującego na lamparta. I tak ma być.


Photobucket


5. "Makbet" W. Shakespeare

jak w każdym przypadku, uznajemy tylko przekłady S. Barańczaka, postacie Trzech Wiedźm są nie do przecenienia, podobnie soulmate głównego bohatera, która na stałe zadomowiła się w zestawieniu najmocniejszych portretów psychologicznych kobiet literatury światowej.

Photobucket

6. "Kordian" J. Słowacki

sztandarowy rodzimy bohater romantyczny, uwikłany w tragiczną miłość (raz do starszej, drugi do zachłannej), niepokorny outsider poszukujący idei, a jednocześnie krytyka Zachodu z walką narodowowyzwoleńczą w tle. Sceny z aktu "Spisek koronacyjny", szczególnie ta najbardziej zeschizowana, w sypialni cara (duet Strach i Imaginacja, sfinksy, arabeski, nibyoczy, nibyuszy i diabeł) są boskie.


Photobucket



7. "Zbrodnia i kara" F. Dostojewski

Do końca życia zapamiętamy rzadkie, tłuste włosy Lizawiety w chwili śmierci, malignę, siekierę z pętelką i metalową papierośnicę.

Photobucket


8. "Wesele" S. Wyspiański
Czy Chochoł wejdzie do sieni? Czy Cham stracił Złoty Róg? Co stało się z czapką? I czy polski naród podejmie walkę? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi w "Weselu".

Photobucket



Do czytelników i do redakcji magazynu VICE:

Jak bardzo byście się nie starali, blog we-know-best-blogspot.com zawsze będzie o krok przed Wami. Na nawracanie rzesz i niesienie kaganka mamy monopol.


niedziela, 4 kwietnia 2010

Rzeczy, za które powinniśmy dziękować Szwecji

Wesoło płonącej choinki, suchego dyngusa i smacznej jajówy życzy ekipa bloga. W tym miesiącu rozpierniczamy tzw. fenomen szwedzki. 


1. Klopsy 

Gaba: no kocham klopsy!

Ula: ja też!


2. IKEA

Gaba: bo mają urocze kredensy

Ula: bo hot dogi są  za złotówkę a kanapy mają śliczne wzorki


3. Muzyka

Little Dragon, The Knife, Lykke Li, Fever Ray, The Cardigans, Edward Grieg, Dial M for Murder, Abba etc.



Gaba: jak oni to robią?

Ula: no jak oni to robią?


4. Film

"Siódma Pieczęć"i w ogóle wszelkie Bergmany, "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", "Fucking Amal", "Pozwól mi wejść", "Nic nowego pod słońcem" etc.

Gaba: czad-komando

Ula: no jak oni to robią?


5. Mitologia skandynawska

Gaba: trole, skrzaty, elfy, bogowie zarówno miłosierni, jak i bezwzględni, złowroga Hel, podły Loki, zajebioza.

Ula: I love Loki


6. Książki

"Pippi Pończoszanka", "Dzieci z Bullerbyn" - Astrid Lindgren, "Dzika kaczka"Ibsena , cośkolwiek Strindberga

Gaba: chowałam się na książkach Astrid, z Pippi, Karlssonem i mieszkańcami Bullerbyn jestem za pan brat. a Stieg Larsson kicks asses. "Dzikiej kaczki" nie czytałam, jeśli pojawi się na maturze, będzie mi bardzo smutno.

Ula: wywlekanie brudów tkwiących pod dywanem i klasyka dziecięca




7. Aktorzy

Greta Garbo, Ingrid Bergman, Ingrid Tullin, Bibi Andersson, Alexander Skarsgard, Stellan Skarsgard

Gaba: no sama śmietana

Ula: powyższe zestawienie udowadnia, że światowe kino zawdzięcza Szwecji wszystko.



8. Dbanie o Bałtyk, który my zanieczyszczamy nieustannie

Gaba: tzn wiecie, problemu zanieczyszczenia Bałyku nie da się usunąć na dobre, to co Szwedzi naprawią, my za dwa-trzy lata spieprzymy na nowo. Ale to miłe, że im się chce i się starają.

Ula: Takimi akcjami Szwedzi udowadniają, że YES, WE CAN i to  jest superpozytywne.


9. Nagroda Nobla

Gaba: fajna sprawa

Ula: dzięki niej świat dowiedział się, jak wyglądają wąsy Wałęsy


10. Dynamit 

Gaba: mniej fajna sprawa

Ula: pierwsze skojarzenie -->Kojot z ping ping Strusia Pędziwiatra dźwigający paczkę z napisem TNT...


11. Naród szwedzki w pigułce w osobie Gadającego Szweda z "Owcy w wielkim mieście"



12. Szwedzki kucharz z "Muppetów"

13. Sklepy H&M-mariaż niezłego designu i korzystnej ceny


14. Pieczywo chrupkie WASA


15. Szwedzki kryminał: Wallander i Larsson

gabe_ i ulik_

piątek, 26 marca 2010

TRENDY WIOSNA 2010


Po fali tęgich mrozów, wysokie temperatury i słoneczko ekipa we-know-best wita chlebem i solą. Jest to jednak zjawisko tyleż wyczekiwane, co niespodziewane, większość z nas zmuszona jest zatem przemierzać świat w kreacjach last season. Na szczęście my, samozwańcze znawczynie najnowszych trendów, stajemy się w marcowym wydaniu waszym kagankiem w ciemności i turlając się w hałdach odwilżowego węgla (także z dziedziny filmu i muzyki) jak prosię w obierkach, ze słowami znanego szlagieru "wiosna, ach to ty!" na ustach, wygrzebujemy zeń same diamenty.


MODA

Marilyn i Audrey mogą sobie dalej wisieć na ścianach i królować na allegro, ale jeśli chodzi o styl, wracamy do roztańczonych lat 20. i 30. Hepburn przejada się i oddaje berło Apolonii Chałupiec. Ogłaszamy liberalizację mody i propagujemy to co dobre, polskie i dobrze sie nosi. Ma być wygodnie, ale z klasą. Z klasą, ale nie jak przestylizowane 15tki w ciuchach z szafy mamy. Sznury pereł i głowa okutana klimatyczną chustą to jest to:Apolonia to w ogóle była gwiazda przez wielkie gie, romansowała podobno z samym Rudolfem Valentino i miała takie koneksje, że Iza Miko mogłaby jej naskoczyć. Hej, łza się w oku kręci...!

Zwiewne sukienki też niezłe




Godzimy się na ustępstwo w postaci rozciągniętych dresów, nie tylko po domu i do szorowania podłóg, bo, powtarzam, wygoda przede wszystkim:





w kwestii dodatków kochamy wspomniane wcześniej sznury pereł i wschodnią otomanę, zamiast psa pod pachą widzimy w tym sezonie młode cielę, względnie łasicę. stanowcze NIE mówimy natomiast okularom-muchom, no chyba, że wygląda się ładnie, bo trendy jest wyglądać ładnie, a nie trendy. ale np kapelusz a'la Hanka Ordonówna daje radę:



z butów kochamy płócienne sandałki i sandałki w ogóle, a niech będzie cokolwiek, choćby i hipsterskie wysokie adidasy z dziurkami, byleby nie krępowało stóp jak w X-wiecznych Chinach i jakoś wyglądało.


MUZYKA:

Po pierwsze, kosmicznie przebojowa Zula Pogorzelska z zabójczym tekstem w numerze "To mi wystarczy" (http://www.youtube.com/watch?v=3stYtU5oXVw)
*Dla amatorów świeższych dźwięków-"Nie bądź taki szybki Bill" Katarzyny Sobczyk


*Na rowerową przejażdżkę - hymn wszystkich cyklistów "Rower" Lecha Janerki, albo ścieżka dźwiękowa do Amelii przez słuchawek - idealne do płoszenia gołębi.
Ponadto trendy pozostają nordyckie klimaty electro,nasza propozycja to Little Dragon. Prawdziwy fan muzyki nie może też przegapić najnowszej płyty Gorillaz "Plastic Beach".
Pozostałe wiosenne sugestie: Cocteau Twins, Fever Ray i Massive Attack (za "Heligoland" i całokształt)

FILM

Trendy tej wiosny jest przede wszystkim wszystko co trendy nie jest.
Koniec z Nową Falą, bośmy już chyba wszyscy widzieli "400 batów" po 10 razy. Lubiących styl retro zapraszamy jednak do pozostania w klimatach lat 50, 60 i 70tych.Tymczasem,po tym jak zawiedliśmy się srodze "Alicją", wyczekujemy na "Samotnego mężczyznę" Toma Forda, "Proroka" Jacquesa Audiarda, "The Good Heart" czyli pierwszego anglojęzycznego filmu Dagura Kari ("Noi Albinoi") oraz na hiszpańskie "Ja też" i "Ondine" Neila Jordana (wcale nie dlatego, że gra tam ABC! chociaż jesteśmy ciekawe, czy zrzuciła płaszcz Zosi).
Tej wiosny odkrywamy na nowo Stanleya Kubricka (Dr. Strangelove) oraz Krzysztofa Kieślowskiego (Podwójne życie Weroniki). Odkurzamy półki i wyciągamy na światło dzienne filmy Hitchcocka (Rebecca), ale prawdziwym hitem jest kino nieme, zwłaszcza filmy z dobrze wam już znaną Polą Negri (Carmen czyli Cygańska Krew), niekoniecznie z oryginalną ścieżką dźwiękową.



LITERATURA

Dziewczęta zmaglują w tym roku po raz setny bibliografię Jane Austen, młodsze (starsze też, z tęsknoty za dzieciństwem), serię o "Ani z Zielonego Wzgórza". My proponujemy "Pippi" i "Dzieci z Bullerbyn".
Chłopców na nowo zachwyci proza Sienkiewicza i Makuszyńskiego-do łask wrócą "W pustyni i w puszczy" ("Stasiu, wody!") i "Szatan z siódmej klasy". Bardziej ekstremalni wezmą do ręki "Winnetou" Carola Maya i będą płatać figle wraz z Tomkiem Sawyerem

-gabe_ & ulik_




niedziela, 14 lutego 2010

twoja Walentynka

Bojkotowanie walentynek staje się już nieco passe, więc postanowiłyśmy w tym roku wziąć byka za rogi.

czyli we know best wylicza czego nie znosi w fylmach o mylości:
1. szablonowi bohaterowie: zazwyczaj laska o gołębim sercu i koleś, który wydaje się oschły i sztywny ale tak naprawdę też gołębie serduszko ma, wrażliwy jest etc. czasem bywa też na odwrót.


2.ktoś tu ma kupę kasy: najczęściej On, a Ona jest spłukana, całe story zasadza się więc na ogranym do granic możliwości kontraście między światem ludzi, którzy muszą liczyć się z każdym groszem i bezwzględnych, zmanierowanych bogaczy.



3.motyw potańcówki: jedno z nich, albo w ogóle oboje się spijają i A)albo wyznają sobie miłość, czego później nie pamiętają, B) idą do łóżka, czego później nie pamiętają C) idą do łóżka, pamiętają, ale....



4. ZAPRZECZAJĄ. wypierają się dzielnie swoich emocji, niczym ołowiane żołnierzyki. np. udają się do innego kraju, zaczynają sprzątać lub w ogóle zaczynają się spotykać z kimś innym, ale to i tak nie trwa długo, gdyż

5. zawsze pojawia się usłużna koleżanka/kumpel gej który wszystko wyjaśni, wytłumaczy, zje lody, wyprowadzi psa i wytłumaczy jak tępemu, że i owszem miłość istnieje, że nawet bohater/bohaterka na ową przypadłość cierpi i że tak, kocha właśnie tego, którego mówi, że nie kocha

6. poprzedni punkt zawsze prowadzi (o ile po drodze nie następują różnego rodzaju komplikacje) do szaleńczego pościgu na lotnisko, ewentualnie na stację autobusową, żeby powstrzymać lubą/lubego przed wyjazdem


7. a gdy już dotrzemy na to lotnisko nastepuje spektakularne wyznanie uczuć, często na forum publicznym, np. poprzez wyrwanie komuś miktofonu, posluzyc sie mozna tez srodkami masowego przekazu jak tv czy radio



8. prawdopodobnie jednak najgorsze w filmach "romantycznych" są gagi i sytuacje z założenia komediowe, które jednak w ogóle nas nie bawią

9. no i oczywiście nie wolno nam zapominać o happy-endach, które często są naciągane, do granic możliwości nieprawdopodobne, ale i tak w zasadzie wszyscy na nie czekamy.


wtorek, 19 stycznia 2010

Kochamy musicale

Ludzie często mówią: Nie znoszę musicali. Dlaczego ten koleś nagle zaczyna tańczyć? Jaki kicz! Ale ekipa z we know best LUBI musicale i wy też lubicie, ale jeszcze nie wiecie.
Oto zestawienie naszych ulubionych scen taneczno-śpiewanych:

Grease-"Summer Nights" - Randal Kleiser



Skrzypek na dachu- "If I were a rich man"- Norman Jewison




Cabaret - Bob Fosse "Money"



Moulin Rouge - El tango de Roxanne" Buz Luhrman



Czarnoksiężnik z krainy Oz - Fallow the yellow brick road Victor Fleming



Chicago - Cell block tango - Rob Marshall



Zaczarowana - True love's kiss - Kevin Lima


Gospoda Świąteczna - White Christmas - Mark SAndrich


Tańcząc w ciemnościach - I've seen it all - Lars von Trier



Szalony Piotruś - Jamais je ne t'ai dit que je t'aimerai toujour - Jean-Luc Godard



Nightmare Before Christmas - Jack's lament - Henry Selick



Sweeney Todd - By The Sea - Tim Burton




Akademia Pana Kleksa - Na wyspach Bergamutach - Krzysztof Gradowski